Firmy bukmacherskie nie widzą innej opcji niż 3 pkt dla mistrzów…
W 5. kolejce Premier League aktualni mistrzowie, czyli Manchester City, podejmą na własnym stadionie beniaminka – Fulham Londyn. Już takie etykietki – skądinąd powszechnie znane w odniesieniu do poszczególnych drużyn – sugerują, kto uznawany jest za faworyta spotkania. Owszem, zazwyczaj nikogo specjalnie nie zaskakuje, gdy kilka miesięcy po wielkim sukcesie obrońcy tytułu przeżywają kryzys, a odważni nowicjusze zaliczają się do rewelacji rozgrywek. W tym przypadku trudno doszukiwać się uchybień w postawie podopiecznych Pepa Guardioli, choć sprawcą ich jedynego potknięcia (1:1 na wyjeździe) był… inny beniaminek – Wolverhampton. Dwupunktowy deficyt do prowadzącej trójki to dla tak mocnej ekipy żaden problem. Natomiast Wieśniacy, powracający po czterech latach do krajowej elity, zanotowali dotąd po jednym zwycięstwie i remisie oraz dwie porażki. Taki dorobek daje im 13. miejsce. Firmy bukmacherskie w Polsce nie mają żadnych wątpliwości – kursy na zwycięstwo The Citizens wynoszą: 1,10 (EToto, Totolotek), 1,11, (Milenium), 1,12 (STS, Fortuna, LV BET), 1,14 (forBet).
Zakłady internetowe typują – kto wpisze się na listę strzelców?
Najpewniejszym egzekutorem w szeregach mistrzów Anglii jest Sergio Aguero, który w czterech meczach zdobył 3 gole, ponadto był najlepszym snajperem klubu w minionym sezonie ekstraklasy (21 bramek). Nie zaskakuje zatem, że zakłady internetowe widzą w 30-letnim Argentyńczyku najpoważniejszego kandydata do trafienia także w starciu z Fulham – przykładowo forBet proponuje na takie zdarzenie kurs 1,30. Inne poważnie rozpatrywane przez tego buka opcje to: Gabriel Jesus (kurs 1,55) oraz Raheem Sterling (kurs 1,75).
Autor: PM