Czy zakłady online przewidują, że Wilki skoczą Królewskim do gardeł?

Na inaugurację Ligi Mistrzów zdobywca tego trofeum w poprzednich trzech edycjach, czyli Real Madryt, zmierzy się na własnym stadionie z półfinalistą ostatnich rozgrywek – AS Roma. W ćwierćfinałowym rewanżu piłkarze ze stolicy Włoch odrobili trzybramkową stratę z Barcelony i nieoczekiwanie wyeliminowali jednego z głównych faworytów. Czy teraz Wilki skoczą do gardeł kolejnym futbolowym wirtuozom? Z Madrytu wyprowadził się najwybitniejszy spośród tych, którzy dzierżyli w swoich dłoniach puchar za wygranie Ligi Mistrzów, czyli Cristiano Ronaldo, lecz dotąd nie odbiło się to na liczbie zdobywanych goli. W czterech meczach La Liga Benzema, Bale i spółka wbili ich 11. Chociaż po trzech zwycięstwach ostatni występ zakończyli jedynie remisem w Bilbao, to więcej strat w Serie A mają rzymianie, którzy nie potrafili pokonać u siebie Atalantę i Chievo oraz przegrali na wyjeździe z AC Milan. Zakłady internetowe nie mają wątpliwości, kto ma więcej szans w środę – przykładowo Fortuna stawia na „jedynkę” kurs 1,37, na remis – 5,40, zaś na „dwójkę” – aż 7,90.

Ile polski bukmacher stawia na zwycięstwo gospodarzy 2:0?

Wiele przemawia więc za tym, że premierę grupy G Królewscy uświetnią zgarnięciem pełnej puli, lecz kwestią otwartą pozostaje sam wynik. Zakłady LV BET uznają za najbardziej prawdopodobną opcję 2:1. Jeśli ktoś postawi na takie rozstrzygnięcie, wzbogaci się blisko siedmiokrotnie w stosunku do zainwestowanej kwoty (kurs 6,80). Wspomniany polski bukmacher daje tylko nieco mniej szans dla 2:0 (7,10), a w dalszej kolejności sugeruje 3:0 i 3:1 (po 7,70). Więcej można zarobić na będącym bardzo powtarzalnym na ogół wyniku, czyli 1:0 (8,70).

Autor: PM