Polskie firmy bukmacherskie typują - Sroki czy Lisy?

29.09 Newcastle vs Leicester

Newcastle vs Leicester

Polskie firmy bukmacherskie typują – Sroki czy Lisy?

Polskie firmy bukmacherskie typują – Sroki czy Lisy?
Polskie firmy bukmacherskie typują – Sroki czy Lisy?
Polskie firmy bukmacherskie typują – Sroki czy Lisy?

Czy legalni bukmacherzy wierzą w przełamanie teamu Beniteza?

Newcastle United nie odniósł jeszcze żadnego zwycięstwa w Premier League – w sześciu meczach zdobył tylko 2 pkt i zajmuje 18. miejsce, wyprzedzając dwie ostatnie ekipy jedynie lepszą różnicą bramek. Wszystkie trzy spotkania na własnym stadionie podopieczni Rafy Beniteza przegrali 1:2, lecz mieli dość trudne zadanie, bo podejmowali potentatów ze stolicy – Tottenham, Chelsea i Arsenal. Również wynikiem 1:2 zakończyło się ich wyjazdowe starcie z broniącym tytułu Manchesterem City. Teraz przed Srokami łatwiejsi rywale, jak choćby Leicester City. Sensacyjni mistrzowie z 2016 roku w kolejnych dwóch sezonach plasowali się w środku tabeli, podobnie jest teraz. Lisy trzykrotnie wygrały, tyle samo razy schodziły z boiska pokonane, co daje im 9. miejsce. Poza domem gracze Claude’a Puela triumfowali raz – 2:1 w Southampton. Legalni bukmacherzy w Polsce dają więcej szans gospodarzom, choć różnice są naprawdę niewielkie. Przykład stanowią typy zakładów Totolotek – kurs 2,45 na „jedynkę”, 3,10 na remis, zaś 2,85 na „dwójkę”.

STS zakłady bukmacherskie sugerują mistrza i spadkowicza z ligi…

Grając u buka, można także m.in. wskazywać, kto wygra ligę, a kto z niej spadnie. Jeśli chodzi o ligę angielską, to według STS zakłady bukmacherskie najwięcej szans na tytuł mają Manchester City (kurs 1,80) i Liverpool FC (kurs 3,00). Szanse Newcastle i Leicester są zupełnie iluzoryczne – w obu przypadkach kurs wynosi aż 1000,00. Jeśli chodzi o degradację z krajowej elity, najbardziej zagrożone są Cardiff City (kurs 1,30), Huddersfield Town (1,35) i Fulham Londyn (2,75) oraz Newcastle (4,00). Natomiast prawdopodobieństwo spadku Leicester jest nieduże (kurs 25,00).

Autor: PM